Prawie siedem lat pracy w świetlicy .....i doczekaliśmy się pierwszych ferii zimowych. Dwa niezwykle intensywne tygodnie dobiegły końca, a działo się naprawdę wiele.
Pierwszego dnia mieliśmy niezwykłego gościa z „Pracowni Wiedzy Niezbędnej”. Pan Tomasz Acher pokazał nam jak stworzyć olbrzymie klocki „lego” ze styropianu. Kawałek styropianu, szablony, specjalistyczny sprzęt do cięcia styropianu, masa świetnej zabawy z wycinaniem, trochę kleju i powstały piękne kamienice i kościół.
W trakcie ferii zawitaliśmy także tam, gdzie nie było nas już bardzo dawno, czyli do kuchni, a tam.....nieznudzona i uwielbiana przez dzieci pizza. Każdy uczestnik otrzymał kawałek ciasta i produkty, a cała reszta to inwencja twórcza autora danej pizzy. Krojenie szynki, papryki, tarcie sera oraz rozciąganie ciasta okazały się prawdziwą frajdą. Powstało kilkanaście przeróżnych „pizzerinek”, każda inna i wyjątkowa. Jako, że były to walentynki, nie obyło się bez pizzowych serc i czerwonych, pełnych miłości laurek dla ukochanych rodziców.
Jak ferie zimowe to oczywiście zabawy w śniegu i bałwan przed świetlicą także musiał stanąć. Co prawda nie mieliśmy marchewki i węgla, ale były szyszki i kamienie doskonałe na zastępstwo. Codziennie choć chwilę graliśmy w gry planszowe, ping-ponga oraz bawiliśmy się z chustą animacyjną. Nie ominął nas także twórczy, kreatywny bałagan podczas szycia szmacianych przytulanek. Dwa razy mieliśmy seans filmowy, iście kinowy,