Zimowe Warsztaty Artystyczne w Parolach.
W tym roku ferie w świetlicy wyglądały nieco inaczej niż w latach ubiegłych. Odbyły się Zimowe Warsztaty Artystyczne i w związku z tym pracowaliśmy w godzinach 8.00-16.00. Zostało przygotowanych 15 miejsc zarówno w pierwszym jak i drugim tygodniu ferii. Co robiliśmy przez te dwa tygodnie? Przyświecała nam głównie idea zabawy w końcu to przerwa w nauce szkolnej. Chociaż nie do końca. Podczas ferii odbyły się
u nas 4 pokazowe lekcje matematyki. Brzmi strasznie, szczególnie dla tych, którzy tej dziedziny nauki nie darzą sympatią. Pan Łukasz z Centrum Edukacyjnego Olton, który nas odwiedził, zaprezentował amerykańską metodę „Math Circle” umożliwiającą zrozumienie matematyki dzieciom z trudnościami oraz rozwój umiejętności dzieci utalentowanych matematycznie znaną pod nazwą matplaneta. W ramach zimowych warsztatów mieliśmy 3 wyjazdy w pierwszym i 3 w drugim tygodniu ferii. Odwiedziliśmy następujące miejsca: salę zabaw Fikołki w Pruszkowie, dwie wizyty połączone z warsztatami eksperymentalnymi za pierwszym razem i kulinarnymi za drugim razem, dwukrotnie Hangar 646, Centrum Rozrywki Ale Zebra gdzie czekały na nas Escape Room i Laser Tag czyli laserowy paintball, HULAKULA – Rozrywkowe Centrum Miasta a tam kręgle. Kiedy nie wyjeżdżaliśmy, korzystaliśmy z uroków życia świetlicowego. Oglądaliśmy filmy, robiliśmy tosty, graliśmy w gry planszowe, sprawdzaliśmy swoją wiedzę i umiejętności grając w kalambury i skojarzenia, wznosiliśmy budowle z gigantycznych klocków, ćwiczyliśmy orientację w terenie, tworzyliśmy mapy, sprawdzaliśmy naszą spostrzegawczość, testowaliśmy pamięć, poprawialiśmy sprawność, układaliśmy puzzle, graliśmy w ping-ponga i piłkarzyki, robiliśmy kwiaty z cukierków, slimy i tu trzeba wyjaśnić, że warsztaty z ich robienia poprowadziła Paulina jedna z uczestniczek i zarazem specjalistka od slimów i mistrzyni kuchennych ułamków, uczestniczyliśmy w warsztatach ceramicznych i w zajęciach z programowania z elementami robotyki, były niespodzianki urodzinowe, i dyplomy dla mistrzów w różnych kategoriach i prasowaliśmy, prasowaliśmy i jeszcze raz prasowaliśmy, zapytacie co? Koraliki. To był wyjątkowy czas. Bardzo intensywny. Wszystkim uczestnikom gratuluję wyobraźni, determinacji, kreatywności, wytrwałości, indywidualności, umiejętności pracy w grupie, otwartości oraz umiejętności wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Grupy były zróżnicowane pod wieloma względami. Zorganizowanie atrakcji i czasu tak, aby każdy znalazł coś dla siebie to nie lada wyzwanie dla nas instruktorów. W myśl zasady, że nie ma dzieci niegrzecznych są tylko dzieci
z różnymi potrzebami, próbowaliśmy stworzyć taką ofertę w której każdy znajdzie coś dla siebie i na tyle żonglować naszą wiedzą i doświadczeniem aby umieć pogodzić nasz zakładany program z aktualnymi oczekiwaniami i potrzebami uczestników w jednoczesnym poszanowaniu przestrzeni osobistej i predyspozycji do różnych działań danej osoby. Bardzo dziękujemy za wszystkie przejawy sympatii jakie nas spotykały podczas tych dwóch tygodni. Tort przygotowany przez jedną z uczestniczek wraz z mamą, był wyśmienity
a napis „Dziękujemy” wzruszający, niestety zjedliśmy go ale zanim to zrobiliśmy, wykonaliśmy dokumentację fotograficzną. Zadowolenie uczestników jest dla nas najlepszą informacja zwrotną.
Podziękowania dla Pani Eweliny i Kasi za otwarte głowy.